niedziela, 24 czerwca 2012

Finał ogólnopolskiego projektu „O tym nie można zapomnieć”





Finał ogólnopolskiego projektu „O tym nie można zapomnieć”

14 czerwca 2012 r. w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki PRZYSTANEK HISTORIA w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 21/25 odbył się finał ogólnopolskiego projektu „O tym nie można zapomnieć – spotkania z kobietami, które przeszły piekło Ravensbrück”. W spotkaniu uczestniczyło 38 zespołów uczniowskich z 26 szkół z całej Polski ze swoim opiekunami. Program jest sukcesem historycznej edukacji publicznej w Polsce, o czym w swoim wystąpieniu powiedział obecny na spotkaniu dr Łukasz Michalski, Wicedyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN (BEP IPN).
Realizując projekt, młodzież poznała straszliwe realia II wojny światowej (podczas lekcji prowadzonej przez swojego nauczyciela według scenariusza autorstwa Olgi Tumińskiej z Biura Edukacji IPN). Następnie, w trakcie zajęć warsztatowych prowadzonych przez pracowników BEP IPN, została przygotowana do bezpośredniego kontaktu ze Świadkiem Historii i zrealizowania notacji (czyli utrwalenia wywiadu historycznego na filmie). Później młodzi ludzie wraz ze swoimi nauczycielami uczestniczyli w seminarium i tam po raz pierwszy spotkali się z byłymi więźniarkami obozu w Ravensbrück.. Seminarium było okazją do ustalenia szczegółów następnych spotkań międzypokoleniowych. Dzięki zaplanowanym w projekcie aktywnościom młodzież nie tylko miała okazję bezpośredniego poznania pełnych tragizmu losów Świadka Historii, ale rozwinęła również wiele umiejętności. Pracując
w małych grupach uczyła się pracy zespołowej, planowała pytania do wywiadu, przygotowywała notację, doskonaliła sztukę prezentowania rezultatów swojej pracy na forum publicznym. To wspaniały przykład „dobrej praktyki”, kształtujący solidarność międzypokoleniową.
Ze względu na ograniczoność funduszy należało wybrać spośród biorących udział w  projekcie zespołów uczniowskich pięć, które pod opieką swoich nauczycieli pojadą w kwietniu 2013 r. na uroczystość obchodów wyzwolenia obozu w Ravensbrück.

Komisja oceniająca końcowe rezultaty pracy młodzieży miała bardzo trudne zadanie, gdyż wszystkie wspaniale przygotowane przez młodzież prace reprezentowały bardzo wysoki poziom. W zasadzie każdy zespół zasługiwał na ogromne uznanie. W efekcie Komisja bez gradacji oceniła jako najbardziej wyróżniające prezentacje i filmy pięciu zespołów:
  • IV LO w Lublinie, w składzie: Paulina Adamiak, Krupińska Justyna, Aleksandra Koszyk pod opieką pani Ewy Mochol;
  • LO im. M. Konopnickiej w Legionowie, w składzie: Agata Jarkowska, Katarzyna Idzkiewicz, Klaudia Koleszuk, Michał Maksimowicz pod opieką pani Renaty Kamińskiej;
  • Liceum Ogólnokształcące im. I Dywizji Kościuszkowskiej w Piasecznie, w składzie: Anna Kowalczyk, Dominika Dziewczopolska, Marta Jagiełło, Paulina Chmielewska pod opieką pani Justyny Całczyńskiej;
  • Gimnazjum nr 4 w Lubinie im. Jana Pawła II w składzie: Katarzyna Birut, Agnieszka Czajkowska, Wiktoria Kurzawska, Mateusz Kukuć, Adam Łata pod opieką pani Anny Wróbel
  • Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Komornicy (k. Serocka) w składzie: Ewa Gołębiewska, Michał Kamiński, Paulina Andryszczyk, Daria Miłoszewska, Michał Jakubowski pod opieką pana Marcina Gągolewskiego.
Na zakończenie spotkania Anna Klimowicz, autorka i koordynatorka programu  „O tym nie można zapomnieć ... – spotkania z kobietami, które przeszły piekło Ravensbrück” powiedziała, że „najbardziej cenne wydaje się, że w wielu przypadkach młodzież zawarła dobrą znajomość, która ma szansę przerodzić się w przyjaźń z Paniami, byłymi więźniarkami – Panie są tak życzliwe, miłe, pogodne, przyjaźnie nastawione do świata, pomimo tylu strasznych doświadczeń. Można czerpać z ich stosunku do świata i ludzi  wspaniały przykład”. Zatem, po raz kolejny można się przekonać, że czasami wystarczy przemyślana inspiracja, nadanie pewnych określonych ram działaniom, aby można było kształtować postawę młodych ludzi, którzy potrzebują 
W spotkaniu uczestniczyli: Jacek Dziuba, Dyrektor Departamentu Stowarzyszeń i Spraw Socjalnych Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Alicja Gawlikowska, przewodnicząca Klubu Kobiet Ravensbruck, Hanna Nowakowska, Prezeska Fundacji na Rzecz Kobiet JA KOBIETA, Elżbieta Sęczykowska, Prezeska Fundacji MECENAT SZTUKI - współpracujący partnerzy projektu edukacyjnego IPN „O tym nie można zapomnieć – spotkania z kobietami, które przeszły piekło Ravensbrück”. Gośćmi spotkania byli również Barbara Oratowska kierująca Oddziałem Martyrologii „Pod Zegarem” Muzeum Zamkowego w Lublinie,  Marta Rebzda, dziennikarka TVP oraz ksiądz Robert Ogrodnik, historyk i doktorant zajmujący się problematyką obozu KL Ravensbrück.









piątek, 13 kwietnia 2012

Odzyskać z niepamięci

12 kwietnia 2012 r. w Zamku Królewskim w Warszawie odbyły się uroczystości w ramach projektu ODZYSKAĆ Z NIEPAMIĘCI. Obchody 67. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück. Patronat nad obchodami objęła Pani Anna Komorowska, małżonka Prezydenta RP.

Organizatorzy: Senat RP, Instytut Pamięci Narodowej, Fundacja na rzecz Kobiet JA KOBIETA, Fundacja MECENAT SZTUKI, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Klub byłych więźniarek obozu koncentracyjnego Ravensbrück oraz Zamek Królewski w Warszawie.

Pragniemy przypomnieć, że 30 marca 2011 r. Senat Rzeczypospolitej Polskiej specjalną uchwałą ustanowił kwiecień miesiącem pamięci o ofiarach niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück (KL Ravensbrück). Organizatorzy pragnęli, aby uroczystości rocznicowe stały się okazją do zwrócenia społecznej uwagi na problemy osób starszych w Polsce, w tym kobiet, oraz były wyrazem poparcia dla działań sprzeciwiających się dyskryminacji, marginalizacji i wykluczeniu społecznemu tej grupy.  Konferencja była także doskonałą okazją do przekazania przesłania dotyczącego przeciwdziałania wspomnianym zjawiskom i sygnałem dla międzynarodowej opinii publicznej, że problemy starszych kobiet nie są w Polsce lekceważone.

Fakt zaangażowania się w realizację projektu tylu znaczących partnerów pozwoli, niewątpliwie, zwiększyć grono odbiorców, do których może trafić tak istotne przesłanie, a wśród nich nie zabraknie zagranicznych ośrodków pamięci, organizacji i środowisk zainteresowanych ocaleniem od zapomnienia problemu męczeństwa polskich kobiet. Co ważne – planowane przyszłe działania edukacyjne (bardzo popularna, znana w Unii Europejskiej, edukacja polityczna społeczeństwa obywatelskiego) dają gwarancję, że w projekt zaangażowani zostaną przedstawiciele wszystkich grup wiekowych, a szczególnie młodzież.

W związku z podjętymi działaniami przez wyżej wymienione organizacje, po raz pierwszy w historii powojennej naszego kraju w dniach 20 – 23 kwietnia 2012 roku strona polska włączy się aktywnie w program uroczystości rocznicowych wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Warto przypomnieć, że w tym miejscu kaźni spośród ofiar z całego świata najwięcej zginęło polskich kobiet.

Informacje szczegółowe: Hanna Nowakowska,
prezes Fundacji na rzecz Kobiet JA KOBIETA: tel. 694 45 16 04

Fundacja na rzecz Kobiet Ja Kobieta jest organizacją, której działania mają na celu zwrócenie uwagi na sytuację starszych kobiet w Polsce oraz przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na wiek i płeć. Fundacja prowadzi portal społecznościowy www.kobieta50plus.pl

Fundacja MECENAT SZTUKI jest organizacją, której celem jest prowadzenie działalności kulturalnej na terenie całego kraju oraz poza jego granicami, przybliżanie historii Polski, dbałość o materialne i pozamaterialne dziedzictwo kulturowe naszego kraju.

Sępica drapie i bije brawo

Znowu byłam świadkiem żałosnego pokazu moich rówieśników. Pokazu stężonej niechęci, że nie powiem – nienawiści. Czworo 50+ w autobusie obsmarowywało młodzież. Głośno, z jakąś mściwą satysfakcją: że niewychowana, że chamska, że nie ma żadnych wartości. Powód? Nie ustępują miejsca starszym. Milczałam. Przysięgłam, że koniec z wtrącaniem się, bo oznacza to zawsze początek awantury. Ale pazury mi drgały i dziób szczękał. Bo kilka dni wcześniej po raz kolejny doświadczyłam wrażliwości i empatii młodzieży. 

Na seminarium „O tym nie można zapomnieć…” wysłuchałam trzydzieści listów chłopców i dziewczyn, napisanych do kobiet, które przeżyły Ravensbruck. Te listy potwierdzały, jak głęboko krzywdzące mogą być łatwe, prostackie uogólnienia. O moich wrażeniach pisałam już po pierwszej edycji projektu. Powtórzyło się ono w pełni także w tym roku. 

Młodzież jest nie tylko przedmiotem tego projektu, także jego podmiotem. I na pewno – partnerem. Pełnoprawnym, świadomym, w czym bierze udział. Kobiety ocalałe ze straszliwego obozu – m.in. Krystyna Cieliszak, Alicja Kubecka, Krystyna Zając, Stanisława Tkaczyk, Barbara Piotrowska – swoje traumatyczne doświadczenia przeżywały w czasie, gdy miały tyle lat, ile oni teraz. Jako uczestniczki historii, poprzez bezpośredni kontakt budują ich wrażliwość i system wartości. Przeżycia z obozu stanowią niepowtarzalny budulec dla artystycznych i kreatywnych działań młodzieży: tekstów, reportaży, filmów, spektaklu teatralnego. Pierwsza edycja projektu zgromadziła siedem szkół, warszawskich i podwarszawskich. Tegoroczna - trzydzieści, z całej Polski. 

To wielki sukces dwóch autorek pomysłu i współorganizatorek projektu: Hanny Nowakowskiej z Fundacji JA KOBIETA i Elżbiety Sęczykowskiej z Fundacji MECENAT SZTUKI. 

Wraz z Anną Klimowicz z Centrum Edukacyjnego IPN Przystanek Historia realizują akcję, której forma jest w stanie zainteresować młodych ludzi historią. Sprawić, by stała się nie tylko lekcją do odrobienia, ale powodem dla własnych, kreatywnych prac. Zrobiły wspaniałą robotę. 

Niewątpliwie znalazły partnerki w osobach nauczycielek i nauczycieli. Ci mogą być dumni ze swoich uczniów, z ich dojrzałości myślenia.

Na seminarium tłem dla listów uczniów były głosy historyków: Agnieszki Rudzińskiej, prof. Andrzeja Kunerta, dr Arkadiusza Walczaka i ks. Roberta Ogrodnika. W przystępny, ale pogłębiony sposób przedstawiali wiedzę o problematyce, wokół której projekt jest realizowany. 

Z mojej obserwacji wynika, że toczy się on poza aktualną walką polityczną: czy ważniejsza jest pamięć historyczna czy myślenie o przyszłości. Że nie dąży do przeciwstawiania racji, lecz do równowagi, do międzypokoleniowego porozumienia. 

I to jest jego wielki walor. Ma łączyć, nie dzielić. Ma uwrażliwiać, nie indoktrynować.

I dlatego uważam, że w skądinąd ciekawych wypowiedziach uczonych głów znalazły się elementy nie mieszczące się w tej idei. Jakiej myśli służyć miało przeciwstawienie młodzieży Wojewódzkiemu, jako temu, który „inaczej zadaje pytania” niż oni? Jaką ideę miała wzmocnić uwaga o panującym „negatywnym kursie przeciw kościołowi i Panu Bogu”?

Młodzież, która nie ustępuje miejsca starszym to ta, która uważa ten gest za odgórny nakaz, przymus, za zniewolenie. Dzisiejsza młodzież jest starsza niż my w jej wieku i nie cierpi być zniewolona. Odrzuca też manipulowanie. Czy po seminarium miałaby przestać kochać Wojewódzkiego? I zacząć nękać tych, co prowadzą „negatywny kurs”? Wolne żarty.

W tym tkwi siła projektu, że pokazuje on młodzieży pozytywne przykłady i otwiera dla niej możliwości działania, a nie nakazuje czy zaleca. I dlatego ma wszelkie szanse rozwinąć się na całą Polskę.

Elżbieta Kisielewska 

PS. W projekcie wzięły udział szkoły z Dębe, Giżycka, Góry, Kielc, Lublina, Legionowa, Łodzi, Piaseczna, Warszawy Komornicy, Ostrowca, Gniezna.