sobota, 11 lipca 2015

Sztuka w obozach koncentracyjnych

W 1943 r., amerykański psycholog Abraham Maslow w swojej publikacji „A Theory of Human Motivation”, po raz piearwszy wspomina o swojej teorii piramidy potrzeb, która to do dziś jest omawiana jako podstawowe zagadnienie na studiach psychologicznych i pedagogicznych na całym świecie. Maslow zakładał, że człowiek musi spełnić najpierw swoje fizjologiczne potrzeby (jedzenie, woda, sen…), następnie potrzeby bezpieczeństwa, potem potrzeby przynależności, szacunku, uznania a dopiero na samym końcu pojawiają się potrzeby samorealizacji związane również ze sztuką. Pomimo swojego żydowskiego pochodzenia nie zdawał sobie sprawy, że w tym samym czasie w Europie jego rodacy byli w stanie oddać ostatnią porcję chleba za kartkę i ołówek.

Hitlerowcy zaraz po zajęciu ziem Polski zaczęli realizować swoje zamierzenia zupełnego zniszczenia kultury i nauki polskiej. Do obozów koncentracyjnych trafiło wielu profesorów, lekarzy, działaczy społecznych i artystów, ci ostatni często byli otaczani przez współwięźniów szczególną opieką. Przykładem może być uratowany przez swoich studentów prof. krakowskiej ASP Xawery Dunikowski w Oświęcimiu czy Maja Berezowska w Ravensbruck, gdzie więźniarki zniszczyły rozkaz „rozstrzelać” w kartotece. Mimo trudnych i niesprzyjających warunków w obozach istniało życie kulturalne, organizowano konspiracyjne przedstawienia i wieczory artystyczne, urządzano szopki i jasełka. Powstawały małe rzeźby ze szczotek do zębów czy skrawków drewna, zachowało się wiele rysunków przedstawiających życie obozowe oraz portretów współwięźniów. Wiele dzieł powstawało z nietypowych materiałów typu sznurek, kabel, grzebienie, chleb, kartofle czy mydło, wykorzystywano wszystko z czego dało się coś stworzyć. Ciężko przyjąć jakąkolwiek kwalifikację artystyczną tych dzieł, ze wzglądu na tak specyficzne warunki w jakich powstawały oraz rolę jaką spełniały. Życie kulturalne w hitlerowskich więzieniach odegrało duże znaczenie w przetrwaniu i zachowaniu człowieczeństwa, było formą ruchu oporu i walką z otaczającą więźniów rzeczywistością. Obozowe organizacje ruchu oporu przywiązywały wielką wagę do powstających w obozach dzieł-dokumentów artystycznych. Część z nich przetrwała dzięki przekazaniu ich w konspiracji poza obóz, część została schowana na terenie obozu (np.: w Ravensbruck zakopano puszkę z rysunkami Marii Hiszpańskiej), większość jednak niestety została skonfiskowana i zniszczona przez esesmanów podczas prowadzenia rewizji.

Tekst powstał w ramach projektu „Tworzymy razem komiks historyczny. Dziewczęta z KL Ravensbrück” prowadzonego przez Fundację JA KOBIETA.

Projekt „Tworzymy razem komiks historyczny Dziewczęta z KL Ravensbrück” jest realizowany przez Fundację na Rzecz Kobiet JA KOBIETA w partnerstwie z LXXXIII Liceum Ogólnokształcące im. Emiliana Konopczyńskiego w Warszawie. 


Projekt współfinansuje m.st. Warszawa, Biuro Edukacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz