W 1943 r., amerykański
psycholog Abraham Maslow w swojej publikacji „A Theory of Human Motivation”, po raz piearwszy wspomina o
swojej teorii piramidy potrzeb, która to do dziś jest omawiana jako podstawowe
zagadnienie na studiach psychologicznych i pedagogicznych na całym świecie. Maslow
zakładał, że człowiek musi spełnić najpierw swoje fizjologiczne potrzeby
(jedzenie, woda, sen…), następnie potrzeby bezpieczeństwa, potem potrzeby przynależności,
szacunku, uznania a dopiero na samym końcu pojawiają się potrzeby samorealizacji
związane również ze sztuką. Pomimo swojego żydowskiego pochodzenia nie zdawał
sobie sprawy, że w tym samym czasie w Europie jego rodacy byli w stanie oddać
ostatnią porcję chleba za kartkę i ołówek.
Hitlerowcy zaraz po zajęciu ziem Polski zaczęli realizować swoje
zamierzenia zupełnego zniszczenia kultury i nauki polskiej. Do obozów
koncentracyjnych trafiło wielu profesorów, lekarzy, działaczy społecznych i artystów,
ci ostatni często byli otaczani przez współwięźniów szczególną opieką.
Przykładem może być uratowany przez swoich studentów prof. krakowskiej ASP Xawery
Dunikowski w Oświęcimiu czy Maja Berezowska w Ravensbruck, gdzie więźniarki
zniszczyły rozkaz „rozstrzelać” w kartotece. Mimo trudnych i niesprzyjających
warunków w obozach istniało życie kulturalne, organizowano konspiracyjne
przedstawienia i wieczory artystyczne, urządzano szopki i jasełka. Powstawały
małe rzeźby ze szczotek do zębów czy skrawków drewna, zachowało się wiele
rysunków przedstawiających życie obozowe oraz portretów współwięźniów. Wiele
dzieł powstawało z nietypowych materiałów typu sznurek, kabel, grzebienie,
chleb, kartofle czy mydło, wykorzystywano wszystko z czego dało się coś stworzyć.
Ciężko przyjąć jakąkolwiek kwalifikację artystyczną tych dzieł, ze wzglądu na tak
specyficzne warunki w jakich powstawały oraz rolę jaką spełniały. Życie
kulturalne w hitlerowskich więzieniach odegrało duże znaczenie w przetrwaniu i
zachowaniu człowieczeństwa, było formą ruchu oporu i walką z otaczającą
więźniów rzeczywistością. Obozowe organizacje ruchu oporu przywiązywały wielką
wagę do powstających w obozach dzieł-dokumentów artystycznych. Część z nich
przetrwała dzięki przekazaniu ich w konspiracji poza obóz, część została
schowana na terenie obozu (np.: w Ravensbruck zakopano puszkę z rysunkami Marii
Hiszpańskiej), większość jednak niestety została skonfiskowana i zniszczona
przez esesmanów podczas prowadzenia rewizji.
Tekst powstał w ramach projektu „Tworzymy razem komiks
historyczny. Dziewczęta z KL Ravensbrück” prowadzonego przez Fundację
JA KOBIETA.
Projekt „Tworzymy
razem komiks historyczny Dziewczęta z KL Ravensbrück” jest
realizowany przez Fundację na Rzecz Kobiet JA KOBIETA w partnerstwie z LXXXIII
Liceum Ogólnokształcące im. Emiliana Konopczyńskiego w Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz